Pesto z pokrzywy i słonecznika




Pesto nie słynie z powalającego wyglądu, oj nie.
Oprócz soczystej zieleni, która szybko znika.
Ale za to ta wersja nadrabia innymi właściwościami.
Wiosna w pełni, nowalijki nadchodzą.
A może spróbujemy coś z poza kanonu warzyw ?
Sięgnijmy po pokrzywę. Jest jej sporo, warto wykorzystać ją, póki nie zakwitła.
Nie wybrałam tego "zielska" przypadkiem.
Pokrzywa usuwa wodę z organizmu oraz dostarcza sporą dawkę żelaza.
Ile można pić tylko napar ;)
Polecam, nie zawiedzie Was.
Pamiętajmy o tym, że zrywamy pokrzywę rosnącą z dala od głównych dróg i innych miejsc narażonych na zanieczyszczenia.



Składniki:
  • 100 g liści pokrzyw ( ja zbierałam te najmłodsze, z czubka)
  • 50 g prażonego słonecznika
  • 6 łyżek oliwy , oleju rzepakowego lub innego delikatnego, co kto woli
  • 3 ząbki czosnku
  • łyżka soku z cytryny
  • płaska łyżeczka soli
  • opcjonalnie łyżka wody






Liście pokrzywy kroimy (są dość suche, nie każdy blender czy rozdrabniacz sobie poradzi). Do kielicha blendara wsypujemy słonecznik, część liści i pozostałe składniki oprócz wody. Rozdrabniamy lub blendujemy całość, stopniowo dodając pokrojone liście do całości. Ja pod koniec dodałam odrobinę wody, gdyż dla mnie pesto było zbyt gęste.

Pesto podawać na kanapce, grzance, z makaronem, czy jako dip do mięs z grilla.





Świąteczno-sylwestrowy śledzik w oleju z pieczarkami



Jestem i ja !
Po świętach, z nowymi kilogramami  i nową energią na przepisy :)
Podkręćmy atmosferę !
Święta bardzo zachęcają do kulinarnych wybryków.
Jednak pewne ramy smakowe, podświadomie lub nie, zostają po cichu zachowane.

Śledź. Jedni kochają drudzy wręcz przeciwnie.
Ja osobiście nie lubię śledzika w oleju.
Ale wyjątek potwierdza regułę, więc tego uwielbiam ;)
Pamiętajcie, że jakość składników jest bardzo ważna.





Składniki:

  • 6 filetów śledziowych solonych a'la matias
  • pół słoiczka musztardy sarepskiej
  • 150 ml oleju rzepakowego z Wielkopolski SemCo  (można modyfikować w zależności od upodobań i potrzeb)
  • słoik ogórków konserwowych
  • słoik pieczarek marynowanych (u mnie 420 g po odsączeniu)
  • 1 duża cebula czerwona

Śledzie moczymy w czystej wodzie około 1,5 godziny, zmieniając raz wodę. Następnie odsączamy i odkładamy. Cebulkę, pieczarki  ogórki kroimy w drobną kosteczkę i mieszamy razem.

Na spód salaterki sypiemy odrobinę powstałej mieszanki. Każdy filet kroimy na 3 części, smarujemy z obu stron musztardą i kładziemy warstwowo : warzywa w kostkę - śledzie w musztardzie, warzywa w kostkę .. i tak do wykorzystana składników. Wierzchnią warstwę powinny stanowić pokrojone ogórki pieczarki i cebulka. 


Całość lekko dociskamy d dna i powoli zalewamy olejem SemCo . Należy to robić powoli, czekając aż olej spłynie na dno, ponieważ może się okazać, iż wlaliśmy za dużo i nasz śledzik pływa w oleju :) 

Śledzik w smaku jest wyrazisty i jednocześnie bardzo uniwersalny, idealny na kolację :) 
W końcu to wieczny konkurent karpia na polskim wigilijnym stole.



Makaron z dynią na ostro

idealny na jesienne dni :)


Jesień przywiała do mnie lenistwo.
Przepis trzymam już długo - brak chęci dodania.

Ale dziś mamy piękną pogodę ;)
Aż chce się coś zrobić !

Ten dyniowy smaczek był robiony pod makaron, ale ja bym go widziała również z kaszą bądź ryżem ;)

Składniki:

  • 500 g obranej dyni hokkaido
  • 5-6 suszonych pomidorów
  • 1 cebula
  • 1 mały ząbek czosnku
  • 1 papryczka chili
  • 100 g szpinaku świeżego
  • 2 łyżki oleju z suszonych pomidorów
  • 1/4 szklanki śmietanki
  • łyżka przyprawy maggi
  • 1 łyżka słodkiej papryki
  • sól, pieprz, curry
  • 400 gram makaronu (ja dodałam makaron Czaniecki,który szczerze polecam ) 




Cebulkę kroimy w drobną kostkę, czosnek przeciskamy przez praskę lub ścieramy na drobnych oczkach.

Na patelni rozgrzewamy olej z suszonych pomidorów. Cebulę i czosnek podsmażamy 5 minut z odrobiną soli i cukru.
Papryczkę i pomidory kroimy w  kostkę (nasiona chilii usuwamy). Dodajemy do patelni, smażymy około 5 minut.
Szpinak myjemy, osuszamy, można lekko podrzeć. Dodajemy na patelnię i dusimy około 10 minut.

Dynię kroimy w drobną kostkę, wrzucamy do cebuli czosnku papryczki i pomidorów, podlewamy około 2/3 szklanki wody, przykrywamy i dusimy około 10 minut, doprawiając solą, pieprzem i curry.
Po tym czasie dolewamy śmietankę, mieszamy i przyprawiamy łyżką maggi i oraz łyżką papryki słodkiej w proszku.

Podajemy z makaronem i natką pietruszki.
Pycha !



Cynamonowo-czekoladowa tarta z nutą wanilii i serkiem ricotta




Samotna i porzucona ricotta w czeluściach lodówki patrzyła na mnie smutnymi oczami.
I tak w mojej głowie powstał przepis na te tartę.
Miałam ochotę (jak zawsze) na cynamon  :)
A że niedawno dorwałam krem z ciasteczek speculoos,
To wszystko zaczęło układać się w jedną, smakowitą całość :)

Składniki:

Ciasto:
  • 300 gram mąki
  • 100 g cukru pieczenia
  • 100 g margaryny lub masła
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią i nutą kardamonu Kamis
  • łyżeczka cynamonu


Nadzienie:
  • 500 g serka ricotta
  • 200 g czekolady deserowej
  • 50-60 gram cukru pudru
  • 2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią i nutą kardamonu Kamis
  • laska wanilii

  • 2-3 łyżki kremu z ciasteczek speculoos (ja miałam akurat z Lidla)

Wykonanie:

Suche składniki na kruche ciasto mieszamy w jednej misce. Dodajemy masło/margarynę, wbijamy jajko, zagniatamy. Ciasto odkładamy do lodówki. Połowę czekolady rozpuszczamy w kąpieli wodnej, pozostałą część  kroimy w kostkę. Z laski wanilii wydobywamy ziarenka. Do serka ricotta dodajemy wanilię, cukier puder, cukier puder z prawdziwą wanilią oraz przestudzoną rozpuszczoną czekoladę. Na koniec dosypujemy pokrojoną czekoladę i delikatnie mieszamy. 

Piekarnik nagrzewamy do 175 `C

Formę do tatry smarujemy tłuszczem. 2/3 części ciasta rozwałkowujemy, wykładamy spód formy oraz brzegi (dość grubo). Spód smarujemy kremem z ciasteczek speculoos. Na to wylewamy masę serową. Na wierzchu układamy postarzałą część ciasta ( polecam użyć wyobraźni, zrobić kratkę, powycinać tematyczne kształty, można również ciasta użyć jako "kruszonki"). 

Pieczemy około 40 minut (gdy ciasto zacznie się rumienić, można przykryć papierem do pieczenia).


Najlepiej smakuje na ciepło, ale na zimno też daję radę :) 

Smacznego ! 
Najlepszy na ciepło, choć krojenie takiego to sztuka :P

Pulpeciki drobiowo-jaglane w sosie grzybowym



Trudno nie upichcić czegoś z grzybów, jak taki mamy rok urodzajny :)
Zastanawiałam się długo, mam jeszcze ochotę na wiele eksperymentalnych potraw z grzybami.
Na pierwszy rzut (choć już trochę późno) idą pulpety.
Tak się składa, że u mnie w domu są bardzo dobrze przyjmowane, więc czemu nie.
Ja użyłam podgrzybków (czarnych łebków) i kilku prawdziwków.
Kozaki też się nadadzą, jednak sos będzie ciemniejszy.
A Wy co najbardziej lubicie z grzybów?

Składniki:
  • 1 kg grzybów leśnych
  • 0,5 kg mięsa mielonego z kurczaka lub indyka
  • 70   kaszy jaglanej
  • 150 ml śmietanki 12 % 
  • 100 ml wody
  • 3 łyżki mąki
  • 2 łyżki bułki tartej
  • 1 jajko
  • 2 cebule
  • sól (1 łyżka) , pieprz (płaska łyżka), majeranek (2 łyżki)
  • 1/2 łyżki kolendry
  • łyżka maggi
  • olej do smażenia (około 2 łyżki)



Grzybki gotujemy krótko w osolonej wodzie, odcedzamy, hartujemy zimną wodą.
Kaszę jaglaną gotujemy i studzimy.

Z kaszy, mięsa, jajka, bułki tartej robimy masę na pulpety. Doprawiamy solą, pieprzem i majerankiem (po połowie podanych składników). Dodajemy kilka drobno pokrojonych ugotowanych grzybków. Dosypujemy kolendrę. Formujemy pulpety i wrzucamy wrzątek z łyżką MAGGI, na około 20 minut.

W tym czasie kroimy cebule, podsmażamy na oleju, dodajemy grzyby, przyprawiamy solą i pieprzem.
Po 5 minutach zalewamy wodą i gotujemy do odparowania połowy wody, wcześniej doprawiając pozostałym majerankiem, solą i pierzem. 
Po tym czasie roztrzepujemy wodę, śmietankę i mąkę, dodajemy do grzybków na patelni, mieszając do ponownego zagotowania. Do gotowego sosu dodajemy pulpety, mieszamy. W razie potrzeby można mocniej przyprawić.

Podajemy posypane natką pietruszki <3
My jedliśmy z gotowanymi ziemniakami.